Siedzisz w parku myśląc o tym co będzie dalej zerwałaś z chłopakiem który kazał ci się wynieść nie masz pieniędzy ani domu . Twoi rodzice zmarli 3 miesiące temu w wypadku samochodowym .
Nie wiesz co robic . Postanowiłaś iśc poszukac pracy . Pierwszym miejscem było nando's . Przyjeli cię od razu .
Twoje pierwsze zadanie : Obsłużyc 5 chłopców . Podchodzisz do nich z standardowym pytaniem co podac .
Dostajesz wielką listę jedzenia . Nagle chłopak z wielkimi lokami słodko uśmiecha się do ciebie .
Lou - Nie podrywaj dziewczyny .-Mówi jeden z nich
Chłopak szturcha go łokciem a ty odchodzisz z zamówieniem . Wracasz do nich z ich zamówionym jedzeniem . Chłopak znów szczerze się do ciebie uśmiecha , odwzajemniasz jego uśmiech i odchodzisz . Gdy chłopcy już wyszli wracasz do stolika gdzie widzisz czyjś telefon , chwytasz go i wybiegasz za nimi . Było za późno chłopcy właśnie odjeżdżali .
Schowałaś telefon do kieszenie . Skończyłaś pracę i wyszłaś z lokalu . Usiadłaś na pobliskiej ławce zastanawiając się co dalej z tobą będzie . Wyjęłaś telefon jednego z chłopców i weszłaś w kontakty . Bingo kontakt o nazwie : Niall ten chłopak był wtedy w restauracji słyszałaś jego imię
Przepisałaś numer do swojego telefonu i zadzwoniłaś .
N-Tak ?
T-Przepraszam jestem z Nando's zostawił ktoś z panów telefon .
N-O tak to Harry . Już pani go daję .
H-Tak ?
T-Zostawił pan u nas telefon .
H- Kiedy mogę go odebrać .
T-Już na ławce pod Nando's . Będę czekać
H-Zaraz będę .
Czekasz na Harrego z niecierpliwością . Nie lubisz być sama , nagle widzisz go w oddali . Idziesz w jego stronę .
H-To ty . Hej .
T-Hej . -Uśmiechasz się -Proszę to twój telefon -Dajesz mu komurkę .
H-Dzięki . Sorry za problem .
T-Ok .
H-Odprowadzę cię gdzie mieszkasz ?
T-Yyy aaa ... ja nie mam mieszkania . -Do oczu napływają ci łzy .
H-Jak to nie . ?
T-Chłopak mnie rano wyrzucił
H-Chodź ze mną prześpisz się u mnie .
Poszłaś posłusznie . Weszliście do środka gdzie siedziała reszta chłopaków . Harry zaprowadził cie na górę .
H-Dam ci coś do spania . Niestety będziesz musiała spać ze mną . Nie bój się pójdę na podłogę .
T-Nie to ok . Mogę spać z tobą .
H-Uu szybka jesteś -Za żartował chłopak .
Poszłaś pod prysznic i weszłaś do pokoju . Harry leżał w łóżku . Uśmiechnęłaś się i położyłaś się nieśmiało koło niego .
H- Naprawdę nie mam iść na podłogę .
T-Nie nie .
Zasnęliście obydwoje . Obudziłaś się rano . Leżałaś na Harrym a on już nie spał . Wpatrywał się w ciebie .
Szybko zabrałaś głowę z niego głowę .
T-Przepraszam.
H-Nie martw się było fajnie
Pocałował cię w czoła ale ty postanowiłaś zaufac mu i namiętnie go pocałowałaś .
Harry postanowił zaproponować ci mieszkanie z nim . Jesteście piękną parą .
Och, to takie wzruszające. Piękne. Czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuń~Agnieszka